photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 GRUDNIA 2014

bad day

Przez ostatni miesiąc można mnie było prawie nazwać osobą szczęśliwą.


Moja szkoła mnie niszczy, pomimo tego, że ją kocham. Zbyt wiele czasu zajmuje mi dojazd, za dużo tam stresu. Wracam do domu późno, głodna i zmęczona, a dopiero w domu zaczyna się masa nauki, na którą nie mam siły i ochoty.. później olewam sobie obowiązki jestem na siebie zła i stresuję się jeszcze bardziej. Na praktykach było mi łatwiej.


Jestem juz w ostatniej klasie. Matura,.. a później nie mam pojęcia. Boje się przyszłości, jak chyba każdy. Ale bardziej boję się, że nigdy nie znajdę swojego miejsca w życiu. Że zawsze pozostanę taka zamknięta w sobie. Będę zastanawiać się nad każdym wypowiedzianym słowem. Bo nigdy nie czuję się akceptowana.


Dzisiaj był ciężki dzień. Taki który po raz milionowy przypomniał mi dlaczego jako 14, nie chciałam mieć rodziny... dlaczego twierdziłam, że lepiej nie mieć przyjaciół.
To zaczęło się wszystko dużo wcześniej niż w szkole średniej.

 

Teraz jestem samotna, tak jak zawsze chciałam. Niektórym moja samotność przeszkadza. Ja ją kocham i nienawidzę. Ale tylko ona mnie zawsze akceptuje.

A moja przyjaciółka dieta zawsze mnie wspiera. Pozwala nie myśleć o facetach. O tym, że zawsze mi z nimi nie wychodzi. Nakazuje mi skupić się na sobie. Na dążeniu do piep#onej perfekcji.


Która tak na prawdę nie istnieje.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika melancholylife.

Informacje o melancholylife


Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova