Godzinami szukała pretekstu by dopisać gwiazdkę przy dwukropku.
Dzięki Tobie uśmiechałam się do ekranu telefonu w drodze na przystanek, do szkoły, do domu. a ludzie tak dziwnie się patrzyli, jakby uśmiech był czymś niecodziennym.
opowiedziałabym ci całe moje nudne życie, a Ciebie nie stać nawet na cześć, gdy mijamy się na ulicy...
Wyrwij me serce i wyrzuć, spal, potnij, nakłuj, zjedz! Cokolwiek. Już go nie potrzebuje...
Musiałeś wpieprzyć się w to życie jak byłam szczęśliwa?
To nie tak , że się poddałam. Po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia.
- Kocham cię! -coooo?! -w googlach sobie wpisz jak nie rozumiesz !
Dlaczego mam taki talent... Talent do psucia wszystkiego co piękne w moim życiu?
Nienawidzę Cię za wszystko. Za to że dałeś mi tą cholerną nadzieje z której i tak nic nie wyszło. Za nieprzespane noce i litry połykanych łez. Nienawidzę Cię za wiele rzeczy a przede wszystkim za to że mimo tego jak doskonale Cię znam wciąż Cię kocham czując się z tym żałośnie.
Zamykam ten rozdział, odcinam się całkiem Powierzchowne obietnice i rozmazane sny. Przeznaczenie samo sobie nie poradzi.
Komentować ;)
15 komentarzy - notka ;)