photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 27 MAJA 2012

To dziwne,każdego dnia rano kiedy otwierasz oczy,sądzisz,że nie wydarzy się nic dobrego.Nic nowego,ciekawego,innego.Budzenie sie z taką świadomościa,staje sie rutyna jak samo życie.To jednak w odrużnieniu od ludzkiej egzystencji,doprowadza nas do głębszych refleksji.Nie mniej jednak wstajesz z łóżka,musisz to zrobić.Choć wszystko robisz mechanicznie,robisz to co każą,co wypada zrobić pod dyktando innych,by dbać o opinię i osobisty wygląd w oczach innych.
W drodze do szkoły myśli skupiam dzięki suchawkom MP3.To wręcz niedożeczne dla postronnych obserwatorów,że właśnie przy takiej muzyce jaka krąży w moich uszach,staję się spokojna,opanowana i skoncentrowana.
Droga...przez trzy lata taka sama,nawet drzewa, zdają sie byś takie same.Jedynie kwiaty coś urozmaicają.Te,które były słabe-zgineły.Znów te same twarz,ławki,miejsca,klasy.Mimo to jednak jeśli w chwili wolności zechcesz sobie przypomnieć gdzie kto siedzi,co miał ubrane,nie będziesz w stanie.To strasznie denerwujące.
-Egh...
Tak,westchnienie.To coś co na porządku dziennym można usłyszeć z ust istot rozumnych.I nie chodzi tutaj o samobujców, czy osoby z depresjami.
Zatem skąd ten szacunek do "starszyzny"jaką dzis określamy dorosłych,skoro i tak odczówamy obojętność?To flustrujące,kiedy wiemy,że pytając nie otrzymamy odpowiedzi.
W drodze do domu tradycyjnie ze względu na panujące ciepło,wpadam na  shejka.Czynię to wszystko odruchowo,bez wyjmowania suchawek z uszu.Monotonia-to słowo powtarzane na każdym kroku,dlaczego więc samo w sobie nie staje sie monotonne?

Komentarze

ormaniec ładne ; *
28/05/2012 18:18:14
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika meiji.