wiec tak . . . jest troszku źle . ciągle się kłoce z rodzicami . mam tego dość .! ciągle jakieś pretensje za chuj wie co .. nic im nie zrobiłam a oni się na mnie wyżywają . .
to nie ja narobiłam im problemów .. :( mnie to nigdy nie doceniają ;[ wiecznie jestem ta najgorsza .. i to mnie fest wkurwia ..
on zrobi 1 rzecz raz na jakiś czas i Oooo dobry chłopak .. a nie widzą że ja ciągle im pomagam i się staram o wszystko ..
a oni nic . nic nie mam w zamian . mam już DOŚĆ to musi się zmienić . ja tak dłużej tu nie wytrzymam ;/
niech się odpierdolą w końcu ode mnie
Nie ma to jak skleić komuś 2 ręce i nogę ;p no po prostu mrymraśnie
ale co tam czad był ;p więc nie ma co narzekać :)
wczoraj w sql było fajnie , bardzo fajnie . ;] pośmiałam się troszq i z Danielki (która nosiła pół piłki na głowie jako hełm , zaiste jto było jak by to powiedziała pani Agata B. ) i z siebie i Agaty (bo mając związane rączki i nogę dziewczyny nas wywróciły i musiałyśmy wstać
.. to było zabawne . Naprawdę ! :) uwielbiam te debilki z W-F
lecz po szkole niezbyt fajnie :( no ale cóż w każdym związku zdarzają się kłótnie ... ale my damy chyba radę .. nie chyba tylko musimy
Miłość patrzy przez różowe okulary