...Tam, gdzie słońca zwykle brak,
Gdzie czekał nas śnieg i lód.
Tam, gdzie sztorm i gęsta mgła,
Gdzie diabeł koił nas do snu.
Zawsze śmiało wiodła nas przez świat,
Trzymała dzielnie swój kurs.
Hej!
Way, hey, nasza "Molly Maquires"
Najszybciej z wszystkich szła pod wiatr.
Way, hey, nasza "Molly Maquires"
Po morzach pływała tyle lat.
.
.
.
wróciłam. tak jakby.
jutro do stolicy na tańce z Maserakiem
fajnie bedzie...
Artur tez wrócił. tez fajnie
buziak...dla niektórych