Ciężko wrócić po tak długiej nieobecności. Dużo się działo, dużo czasu upłynęło, wiele się zmieniło. Między innymi to, że jest już drugi rok. Drugi semestr drugiego roku i ja tak bardzo jestem druga. Dlaczego? Dlatego, że zmieniam wystrój w szafie z nastrojami na wiosenny, znacznie mniej zimowy i nieprzystępny.
'Mam swój metr i nieco ponad pół' - i nigdy wcześniej nie było to dla mnie tak dobre i w sam raz. Idealnie pasuję do tych mocnych ramion, odpowiednia i najlepsza do przytulania i kochania, po prostu.
Dogadujemy się, z dnia na dzień lepiej, co nie znaczy, że bycie i wszystko, co się z nim wiąże, jest łatwiejsze. Docieramy się, poprawiamy, zbliżamy coraz bardziej... A te praktycznie 1.5 roku zleciało w tempie zaskakującym! Chcę tak dalej. Nieustannie, codziennie, na zawsze. Poproszę, strasznie mi zależy.
Plany nigdy nie były tak precyzyjne i jasne, przyszłość w tak jasnych barwach, a wszystko to, co składa się na codzienną rutynę - tak radosne.
Zachłysnęłam się tym stanem ducha, kiedy jesteś człowiekiem po prostu spokojnym. Tęskniłam do tego niesamowicie. Brakowało mi tej wspaniałej harmonii i zgrabnych korelacji między wszelkimi elementami mojego bycia. Puzzle coraz lepiej do siebie pasują, dni układają się dokładniej i sensowniej, ich scenariusz staje się spójny i przyjemnie przewidywalny.
Kocham ten stan. Moje studia, życie takim, jakie jest, choć czasem pokazało mi, co do mnie czuje i daleko było temu do miłości i najważniejszy element - Ciebie. Napędzasz do działania, tęsknotą przyciągasz do siebie i nie pozwalasz poczuć się nieważną.
Love is amazing. Life is amazing. Peoples (tak, człowieki) - you are amazingly amazing <3.
Inni zdjęcia: :) dorcia2700Już za momencik.... judgafTULIPANY ... part 10 xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24* * * * * takapaulinka... maxima24... maxima24Bójcie się! elmar