Kiedy masz świadomość, ba! nieskończoną wręcz pewność, że jesteś właśnie w tym miejscu, w którym zawsze chciałaś być, to znak, że wszystko jest tak, jak powinno.
Czujesz się doskonale, bo wiesz, że teraz jest twój czas na bycie głównym bohaterem historii swojego życia. Problemy i wszystko inne schodzi na drugi plan. Emocje, mocne i wyraziste, nigdy nie były bardziej wiarygodnym dowodem słuszności. Słuszności uczuć. Uczuć do ludzi, którzy kreują nowego ciebie i pozwalają ci uszlachetnić to, co w tobie zastali.
I żyjesz tak, z dnia na dzień, dzień po dniu, oczekując każdego kolejnego poranka, który rozpoczynasz słowami: 'Dzień dobry! ; * Kocham Cię!'. Uśmiechają cię jak nic innego, działają silniej niż najmocniejsza kawa, motywują jak żadna inna rzecz. Każda myśl wędruje do tego jednego Mężczyzny, którego z każdym dniem kochasz i pożądasz bardziej. Mężczyzny, który coraz częściej widnieje w twoim umyśle jako Ten Jedyny... Świętujecie swoje małe radości i celebrujecie wielkie plany.. I niezależnie od wszystkiego, jesteście dla siebie. Zawsze. I na 100%.
Uwielbiam ten stan permanentnego szczęścia. I uśmiech, od którego boli mnie cała twarz. Tęsknię, codziennie mocniej i intensywniej. Ale wiem, że tęsknotę kiedyś zrekompensuje mi Twoja materialna obecność. Nie ta myślowa. I wtedy znów przytulisz mnie mocno, zamykając w Twoich bezpiecznych ramionach całe swoje życie...
Kocham Cię. Jak nigdy nikogo innego. ; **
http://www.youtube.com/watch?v=D5Y11hwjMNs