Już jest trochę lepiej... przynajmniej tak mi się wydaje. Mam swoich ludzi, którzy stoją za mną murem i za to im dziękuję. ;* A jutro osiemnastka u Tomka... bawimy! :D
Komentarze
perun A dokładnie, to widać niezły kawałek ciała ;)
~emmari obie się przeniosłyśmy. nie mogłam znieść tego, że mam kogoś udawać, być kimś, kim nie jestem, a jak próbowałam się odzywać - to w efekcie dostałam zachowanie poprawne. :) no i miałam mieć poprawkę z matematyki. na szczęście nie miałam, ale co za dużo to niezdrowo. :)
mrsdeal No ja powodu swojego smutku, czy też zdenerwowania, nie mogę po prostu olać, bo to... No osoba na której akceptacji zależało mi. I nadal zależy. I w sumie miałam to zaufanie i w zasadzie nic strasznie złego się nie stało, ale... Głupio wyszło... Chodzi o mamę mojego chłopaka.