Kobieta nie pragnie pięknego, nagiego męskiego ciała...
Chce męskiej duszy. Potrzebuje podziwiać tego, kto zdejmuje z niej koronkową bieliznę i dotyka jej ciała. Ale przede wszystkim chce zachwytu w oczach mężczyzny. Lubi się w nich przeglądać.
Bo tym, co żywi kobiecą namiętność, jest jego pożądanie. Świadomość, a najlepiej pewność, że on chce jej, i tylko jej.
ferie zapierdalają, zero chęci do nauki.
byle by skończyć wszystko i wyjechać gdzie ciepło, ot co.
_________________________________________________________________
czuję, że w moim środku nie ma normalnego serca, to jakiś obcy podrób, rozdrapywany zardzewiałym widelcem.