photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 STYCZNIA 2009

dwieście trzydzieści.

wyblakle. bez kolorów.

 

'mówi, że niby robię cyrk, podobno tak Magda mówi. proszę bardzo, oto są słonie, co przeze mnie idąc, zniszczyły moje serce, oto są pchły. oto są psy tresowane, gdyż byłem niczym psy tresowane, co nie dostają nic w zamian, tylko jeszcze liścia na twarz i ani dziękuję, ani spierdalaj. (...) ognia nie mam. gdyż jestem wypalony. i chcę teraz umrzeć. w ostatniej chwili, gdy będę umierał, chcę zobaczyć Magdę. jak pochyla się nade mną i mówi: nie umieraj.'

 

 

 

on air: the knife - we share our mother's health.

 

 

nasze uśmiechy są dzisiaj jak klej który mocuje nasze maski

 

potem robiło się między nami coraz ciszej i ciszej bo pojawiły się między nami takie rzeczy o których nie można było mówić głośno

Info

Użytkownik megalomanka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.