Hejoo, macie nowe zdjęcie z dzisiaj ... lekcje niemieckiego potrafią nudzić.
W sumie miałem pisać o tych autobusach i co mnie tam denerwuje, a więc ostatnio jechałem sobie linią 650 do mojej mieściny autobusem przepełnionym w cholere. Stałem w sumie przy przedniej szybie jak ta typiara co stała na dziobie tytanica a ludzie za mną pełnili rolę Leo DiCaprio.
Możecie sobie to wyobrazić prawda ?
Jedziemy dalej ... pierwszą sprawą, która mnie denerwuje to babcie, które muszą położyć na siedzenie obok zakupy, znicze, kwiaty itd.. TAK ! taka sytuacja spotkała mnie, wtedy w tamtym autobusie. Siedziała sobie babcia i komentowała, że miejsc nie ma, że autobus pełny i tak dalej pomijając fakt, że jej siatki z zakupami były tak zmęczone całą podróżą, że musiały sobie ku*wa usiąść na siedzieniu obok.
Druga sprawa dotyczy ludzi, którzy wsiadają do autobusu i widząc, że w środku znajduje się skupisko wkurzonych obywateli naszej RP to pcha się dalej w ten tłum, bo zobaczy znajomego ... To robi większy zamęt i ciasnotę w gorącym autobusie i dodatkowa bardziej podkurwa ludzi. Tak ta sytuacja mnie spotkała...
W sumie, by się tego jeszcze troszeczkę znalazło, ale zostawię to na później ;)
Tyle na teraz postaram się coś naskrobać jutro, a więc miłej nocy i do później CYAAA ! :)