tatuś

A oto i mój rodziciel ;) Zdjęcie wrzucone bez jego wiedzy i zgody więc CIIIIIIIsowianka! Zdjecie na zdjeciu czyli urok starych aparatów ;)

A teraz pewna notka z mojego innego opuszczonego dawno temu bloga ;) Moze juz kiedys sie tu pojawila ale CH! z tym :)

Rasistą nie jestem, nie byłem i nigdy nie będę, ale denerwuje mnie jedna rzecz... Otóż byłem z kolegami na kilka dni w Wiśle. Postanowiliśmy jechać pociągiem i tak też zrobiliśmy... Zaopatrując się wcześniej w alkohol, papierosy i inne tego rodzaju "artykuły pierszej potrzeby" wsiedliśmy do pociągu. Po kilku kilometrach koledzy wyszli zapalić do tak zwanej "toalety" a ja zostałem sam. Moja samotność nie trwała jednak długo, ponieważ z sąsiedniego wagonu wychynął mały cyganek, który wybełkotał coś w moją stronę. Huk pociągu go zagłuszył więc zapytałem czego chce. Powiedział "bardzio prosie" więc pytam o co tak właściwie mnie prosi i uzyskuję znów odpowiedz "bardzio prosie"... Wyciągał do mnie ręce więc domyśliłem się, że mam mu coś dać. Jako, że oszczędny jestem to zamiast pieniędzy dałem mu jabłko. Cyganek dziwnie na mnie popatrzył i poszedł dalej... i tu nastąpił przełom ponieważ gdy tylko zamknęły się za nim drzwi przedziału zobaczyłem moje jabłko lecące przez okno. Jakby tego było mało, gdy szykowaliśmy się do wysiadania nasz cyganek, wracając, zawitał do nas znów. Tym razem rozmawiał z nim mój kumpel, który na "bardzio prosie" odpowiedział "niestety nie mam". Oczywiście "bardzie prosie" nie ustało i w końcu po kilku spierdalaj mój kolega machnął ręką dokonując cudu. Otóż cyganek poszedł... 

Jaki z tego morał?
Jak się kurwa chce żebrać to można by się chociaż języka nauczyć!!! I nie mam nic do cyganów, oprócz tego właśnie... No i tego, że wysyłają dziecko na "żebry" a sami mają Nokie N95.... Cóż "PODŁOŚĆ LUCKA NIE ZNA GRANIC!!!"

Miałem przy okazji tegoż wpisu wrzucić zdjęcie KOVALA (AVE KOVAL!!), ale powstrzymałem się! I chwała mi za to! Koval nie jest cyganem! On jest po prostu najczarniejszy z czarnych czarnuchów a nie jakiś tam karmelowy murzyński Matthew Perry! O!

I tym przy(z)jemnym akcentem kończę ;D

P.S. I ma mi tu zaraz być pełniusio komencikHuFF iks de dwukropek gwiazdka