Tak dawno mnie tutaj nie było .
Zmieniłem się i to mocno ale czy dobrze? ehh dalej te stany mnie trzymają.
Tak co byście nie czytali notki to dalej to samo, zmiany u mnie zaszły ale chciałbym i tak powrócić do ''starych śmieci''.
Tęsknie za osobami które zostawiłem we Wrocławiu, tutaj jest wszystko inne. I nie chodzi mi o to że co jakiśczas poznawałem ludzi nowe otoczenie tułając się po świecie. Czuje się dziwnie, jakbym ostał w miejscu lecz po drodze zagubiłem część mnie.
Ostrze
Jedno cięcie tyle radości, nie zdajesz sobie sprawy kiedy wżyna się do kości.
Krew powoli spływa, czerwienią podłogę pokrywa .
Jedno cięcie zaprowadzi Cię do świata,
gdzie za winy własną krzywdą się odpowiada.
Kreska za kreską wyryte na twej skórze,
to leży w twej naturze?
Jedno cięcie, te czyny świadczą o Tb nieugięcie
Pomocy potrzebuje, chęci nie ukazuje
Jedno cięcie, blizna powstaje
Życie szybko pędzi, powiesz co się święci ?
Jedno cięcie, dusza ma się raduje
Pustką nawiedzona, mrokiem zamglona
Jedno cięcie, ostrze stępione
Czas mija ty nie przestajesz, dalej w swym świecie pozostajesz.
Choć na chwilę.