Nie mam już co dodawać.Kisiel to mi tu chyba w ogóle nie zagląda.
pomijając chorowanie wszystko spoko.tylko kurde nie ma to jak od dwóch dni w domu siedzieć.umieram z nudów już.ratujcie mnie...
to zdjecie to przekracza wszystkie normy brzydoty ale oj tam oj tam.
nara.