Dałeś mi szczęście i wiarę, nadzieję nocą chciałam być Ci każdym mięśniem ale powiedziałeś ''po co?''
wychodzę z tłumu, pamiętam wyraz twarzy, było na niej więcej bólu niż sobie mogłam wyobrazić
chuj, że byłam tylko obcą, chociaż setki wspomnień furtką, więc daj upust emocjom, albo przyjdź do mnie...jutro.