moje błotne kochanie wraca powoli do pracy! <3
pod panią trener.:)
pierwszą jazde po paru miesiącach ma zaliczoną i uwiecznioną na zdjęciu.:D
pani trener mówi, że nie było tak źle jak na pierwszą jazde po takiej przerwie
ale póki co cały czas ślisko więc nie mogą szaleć. brak kondycji też się daje we
znaki. ale zaczynają znów pracować i to jest najważniejsze. boże, jak sie ciesze!
musze tylko tacie napisać maila co ma kupić w jeździeckim. dzielny tata daje radę
i mnie we wszystkim wspaniale wyręcza za co mu strasznie dziękuję. szczególnie
biorąc pod uwage fakt, ze zawsze ja sie wszystkim zajmowałam a on nie ma pojecia
o koniach. ;)
kocham Solinka i tak za nim tęsknie! nie mogę sie doczekać, żeby wyprzytulać tą
mordkę <333 nie moge uwierzyc, ze za miesiac konczy 6 lat. przed chwilą miał 4 oO