kotalke szczesliwy. brakuje tutaj jeszcze tej osoby co zdjecie robila :D
troche przykrych informacji ostatnio, troche dobrego tez sie dzialo.
w glowie dalej metlik, ktory tylko lekarz na chwile obecna byl w stanie rozwiazac. trzeba wrocic i znalesc czas.
kiss her lips i ostatnie wydarzenia w pracy motywuja troche do dzialania i ruszania dalej.
order zrobiony. wiecej nadziei niz wczesniej. moze nawet i samozaparcia tez wiecej?
tak bardzo tesknie do polski. tak bardzo wspominam moj wyjazd w listopadzie. tak mi dobrze bylo. chce wrocic i znowu to powtorzyc. chyba znowu jak przyjade zrobie sobie maraton po polsce :) ale moze odwiedze kilka miejsc w ktorych wczesniej nie bylam? tak o, sama, albo z hakusiem. w jakies gory np :D