84

Prawdę powiedziwaszy możnaby powiedzieć, że jest wspaniale. Szkoda tylko, że to wszystko jedna wielka iluzja. Żyję sobie w jednym wielkim kłamstwie. Co gorsza wiem o tym doskonale, a nadal na to pozwalam. Pozwalam poniżać siebie jakgdybym nie miała do siebie za grosz szacunku. W imie czego ?! 
Odczuwam ból swej egzystencji ... 

Patrze na niego i zastanawiam się jak taki skurwysyn może w ogóle istnieć. Jak taki parszywy padalec bez żadnych skrupułów może spoglądać ludzom w oczy ... Uwierzcie mi, nie ma nic gorszego jak ukochana osoba leci cały czas w CHUJA. WIELKIEGO, OGROMNEGO CHUJA.  Mało tego, nie zdarza się to sporatycznie tylko można powiedzieć, że u niego kłamstwo jest na porządku dziennym. I dlaczego ? Zarzeka się, że kocha, że nie potrafiłby skrzywdzić, a ja idiotka w to wierzę. Nawine, głupie dziewcze.  Zbyt długo to wszystko trwa. Na szczęście wg moich obliczeń skończy się to niebawem ...  Dziecko przyjedzie na świat, a wtedy won z naszego życia zakłamańcu pieprzony. Ileż można pozwolić się poniżać, bo przecież jeśli ktoś Cię okłamuje to znaczy iż nie ma do Ciebie szacunku. Nie mylę się prawda ? 

Szkoda gadać ... To wszystko mnie przerasta, ale po mimo tego wszystkiego stoję na nogach i się trzymam. Świetnie gram przed ludźmi szczęśliwą :p ewidentnie dobra ze mnie aktorka. 

Jedyne z czego mogę być zadowolona to to że moje dziecię się dobrze rozwija jest zdrowe i już niebawem ją zobaczę ^^

Zdjęcie zrobione w kaplicy na oddziale chirurgiczno-ortopedycznym w Katowiach. Oczywiście obiekt jest opuszczony a klimat niesamowity !