Jak widać samochód w ciągłym remoncie, nieustannym, zawsze jest coś do poprawki i pewnie zawsze będzie dopóki go nie sprzedam... :) Jak narazie jest w pełni sprawny ale zawsze w chwili wolnego czasu staram się go usprawniać jeszcze bardziej... A żeby mi służył dobrze przez jakiś czas...
Jak narazie 150 km/h na gazie (na więcej strach nie pozwolił żeby coś nie odwaliło się z nim bo szkoda mi go)
Do setki nie wiem ile sekund ale migusiem w porównaniu do osiągów Fiesty (Fiesta 1.1, Kadett 1.6 - jest rożnica odczuwalna bardzo)
Przy mokrej nawierzchni asfaltowej ciężko złapać trakcje, dopiero na 3 biegu koła jako tako łapią przyczepność...
Silnik tylko 75 kucy ale w porównaniu do poprzedniego Kadetta którego miałem myśle że ma nawet więcej no chyba że ten silnik poprzednika był zajeżdzony co jest bardziej prawdopodobne.
Silnik do drobnych poprawek tak samo jak układ napędowy...
Ogólnie to i tak za dużo już w niego zainwestowałem...
Pieniądze mi się nie zwrócą ale wspomnienia pozostaną na zawsze...
Teraz jest już drugi kierowca który próbuje okiełznać tą bestię... :D Prawda Króliczku??
KTCJ... :* :* :*
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames