byłem dzieckiem
jestem dzieckiem
będę dzieckiem
tylko trochę takim przerośniętym
i z brodą
miejscami mądrzejszym
gdzieniegdzie jeszcze nie
czasem bardziej trzeźwiejszym
z utęsknieniem patrzący w marzenia
wolnym od kazań rodziców
i przez nich wychowanym
jestem już innym
ale w środku tym samym
nie od razu urodziłem się dorosły
i nie wstydzę się tego
jutro (a właściwie dziś) wyniki matur.
podchodzę do tego na luzie, bo już się domyślam, że chemia będzie do poprawienia.
niedługo koniec lenistwa.
"udawaj odważnego, nawet wtedy, gdy nie jesteś."