Zakończyłam kolejną lekcję. To była piękna lekcja. Dużo mnie nauczyła. Zwłaszcza tego, że w dzisiejszych czasach egoizm i stawianie na pierwszym miejscu siebie, bywa często niezbędne. Nie da się na dłuższą metę uszczęśliwiać innych, samemu będąc przygnębionym. Jasne, należy myśleć o innych, to nawet wskazane, ale w taki sposób, by nie robić sobie tym krzywdy.
Wiem też, że nie można postępować pochopnie. Zmuszać się do czegoś, czego w głębi serca nie chcemy. Nieprzemyślane decyzje mają katastrofalne skutki.
Trzeba korzystać z życia, póki mamy możliwości. Jeśli coś chcemy zrobić, zróbmy to. Bez względu na okoliczności, na opinie innych ludzi. Każdy ma własne życie i ma prawo zrobić z nim ,co tylko zechce.
Pogubiłam się już we własnych słowach i myślach, a im mniej informacji, tym lepiej. :)
Najważniejsze, że wiem już, czego chcę, a czego kategorycznie nie. Najważniejsze, że jestem szczęśliwa. :)