Zauważyłam, że przestałam się czymkolwiek przejmować. Przejmuje się tylko nieszczęściem najbliższych mi osób. Uwielbiam otaczać się wokół ludzi uśmiechniętych. Uwielbiam pocieszać osoby, które dzięki mnie się uśmiechają. Lubię pomagać. Lubię palić, ale nie w każdym towarzystwie smakuje mi papieros. Lubię czasem dużo wypić.. najlepiej kamikadze. Lubię kiedy to ja o sobie decyduje, a nie ktoś inny ustala co mogę, a czego nie. Lubię swoją nieobliczalność i perfekcyjny nieogar w pokoju. I lubię czasem tu coś nabazgrać. ;)
I wiecie co wam powiem? W tym wieku najlepiej jest nie wiązać się z mężczyzną, facetem, chłopcem, y, chłopczykiem.. później jest przejeb*ne.. teraz są ważniejsze sprawy, a na miłość przyjdzie czas. Kiedyś przejdzie złość, i rozczarowanie.. wtedy pogadamy. A prawko zdam za 1-szym razem ;D wczoraj na pierwszych jazdach ledwo przekręciłam kluczyk a od razu samochód się zepsuł i trzeba było odholować. ;) Ale dzisiaj już byłam z siebie dumna.. jeżdziłam po mieście, nikogo nie zabiłam, i nawet Boguszyce odwiedziłam, sama.. ten Pan obok tylko siedział i powtarzał.. 'zwolnij'. Grzecznie instruktora czasem słuchałam ;) teraz kolejne w piątek- 9;00. Mam ochotę na jakiś dobry kabaret i słodycze, dużo słodyczy! ;))))
You don't even know the meaning of the words "I'm Sorry"
you said you would love me until you die
and as far as I know you're still alive, baby
and you don't even know the meaning of the words "I'm Sorry"
I'm starting to believe it should be illegal to deceive
a woman's heart...
do posłuchania ;