Wszystko zaczynam znów od zera.
Tym razem po raz ostatni.
Znów próba pisania zwykłego bloga - nie wyszło.
Po latach wracam no photo bloga.
to chyba trochę ciekawsza forma.
Dzieje się. Dużo się dzieje.
Dużo się zmienia. Na lepsze.
Po powrocie z obozu jestem jeszcze bardziej nastawiona pozytywnie.
Mimo wszystko. Działam i staram się już nie poddawać.
Rezygnacja jest chyba w mojej naturze, ale postaram się jej wyzbyć.
W końcu znalazłam " to coś " w życiu.
Ale nie zapeszajmy.
Wszystko w swoim czasie.
Tym czasem zostawiam tutaj zdjęcie z Zielonogórskiego Schroniska Dla Zwierząt.