W ciągu kilku ostatnich dni przejrzałam wszystkie zdjęcia.
W sumie nazbierałam około 100 do wywołania.
Wspomnienia.. zamrożone chwile..
Ta osoba na zdjęciach to aby na pewno ja?
Dziwne uczucie spoglądać na fotografie sprzed kilku lat.
W momencie gdy zostały zrobione czuło się radość, w późniejszym czasie rozpacz.
Teraz? Nic, jakby wszystko co związane z tamtymi chwilami gdzieś się ulotniło.
Jak my wszyscy.