Spiesz się, spiesz. Do biegu, gotowi, start. Za szybko, za wolno, a kogo to obchodzi.
Cztery słowa na ścianie i od razu chce się żyć.
Miło się czasem podać za osobę, którą się nie jest. Bez zobowiązań.
10 dni do odpoczynku
czas spiąć się całkowicie, do roboty.