tyle planów, a tak mało czasu, norma.
kto by pomyślał, że ponownie zawitam w Gdyni,
najchętniej wcale bym nie wracała, tam jest lepiej, inaczej.
wieczór w towarzystwie Kamci, Karola i Nipiego ?
tak, to lubię :3
miło, bardzo.
cisza
spokój
znów to samo.