"... i martwić się kiedy się spóźniasz i dziwić się kiedy jesteś wcześniej i dawać Ci słoneczniki i chodzić na Twoje
przyjęcia i tańczyć do upadłego i przepraszać kiedy nie mam racji i cieszyć się kiedy mi przebaczasz i oglądać
Twoje fotografie i żałować, że nie znam Cię od zawsze i mieć w uszach Twój głos i czuć dotyk Twojej skóry i
wpadać w panikę kiedy jesteś zła i jedno Twoje oko staje się czerwone, a drugie niebieskie i włosy opadają Ci
na lewą stronę, a twarz ma orientalne rysy (...) wpadać w zachwyt kiedy się uśmiechasz i rozpływać się ze szczęścia
kiedy się śmiejesz i za nic nie rozumieć dlaczego myślisz, że Cię odrzucam i dziwić się jak coś takiego mogło
przyjść Ci do głowy i zastanawiać się kim jesteś naprawdę, ale i tak Cię akceptować i opowiadać historię o
zaczarowanym w anioła leśnym chłopcu, który z miłości do Ciebie przeleciał ocean i pisać dla Ciebie wiersze
i zastanawiać się dlaczego mi nie wierzysz i odczuwać uczucia tak głębokie, że brak słów żeby je wyrazić (...)
i potem włóczyłem się po mieście, które wydawało się puste bez Ciebie i chcieć tego czego Ty chcesz i wiedzieć,
że zatraciłem się cały i mimo to wiedzieć, że przy Tobie jestem bezpieczny i opowiadać Ci o sobie najgorsze
rzeczy i dawać Ci to co we mnie najlepsze bo jesteś tego warta i odpowiadać na Twoje pytania chociaż wolałbym
tego nie robić i mówić Ci prawdę kiedy wcale tego nie chcę i zachowywać się uczciwie dlatego, że wiem że sobie
tego życzysz i gdy myślę, że wszystko skończone czepiać się Ciebie przez króciutkie dziesięć minut zanim na
dobre wyrzucisz mnie ze swojego życia i zapomnieć kim jestem i próbować być bliżej bo pięknie jest uczyć się Ciebie( ...)"