Ehh... cudnie :) Znów troszkę wolnego czasu od szkoły, nauczycieli i sprawdzianów, to mi się podoba ^^
Dziś 1. dzień wiosny, a za onkem zima ! nie no fajne święta :D Nie mieliśmy śniegu na Boże Narodzenie to mamy na Wielkanoc :P
Na zdjęciu moja dzisiejsza praca, którą mizernie skrobałam żyletką, oglądając Kmicica w telewizji i piekąc z mami ciasta :) Mmmmmmmmmm... będzie wyżerka, mmmmniamm już się nie mogę doczekać ^^
Żem się troszku pochorowała przez ten śnieg i tak skandalicznie niską temperature za oknem. Teraz z nosa mi cieknie i co chwile na Hasco Septcie jade :P Niedługo lekomanka się ze mnie zrobi, no i co, kazdy ma jakies odchyły, nie ? :P
Wkręciłam się w filmy Bollywood :D te ich pioseneczki są tak polewkowe, że nie da się michy nie cieszyć :D
To teraz życzę wszystkim, żeby nawiedzony króliczek przyszedł z żółtym kurczakiem i przyniósł trochę cukierków i tam innych smakołyków, a do tego niech na was wpadnie baranek i razem z kaczuchą obleją was wiadrem zimnej wody ^^ Wesołych bąbelki :*:*:*