o 4:30 zaczęłyśmy siodłać, powrót o godz. 8 rano ale cudnie było i baaaaardzo wesoło!!! sobota Wielka Sowa nas będzie przyzywać!!! wschód na wzgórzach z siodła przywitamy!!
Komentarze
kariland podziwiam Wasza determinacje zeby wstac tak wczesnie i nie spasc konia przysypiajac na jego grzbiecie!
19/06/2013 20:32:35
maxira
Hahaha szczerze? Ja wszystkich pobudzilam, bo tylko ja wywiazalam się z ustalonej godziny - nikt nie żałował, ba już planujemy jeszcze dłuższą trasę w sobotę tyle, ze na szczycie chcemy być o wschodzie!!!
20/06/2013 7:08:43
kariland
jejkuuu.. ja bym nie mogla.... dla mnie najprzyjemniejsza jazda jest wieczorem :) zamiast przy wschodzie wole przy zachodzie slonca :)