1157. Noc oczyszczenia

A nikt nie wie gdzie idę

Przecież mogło być inaczej niż jest

Życie układa się dziwnie tak

I to nic, bo wszystko jak zawsze

wiem, przejdzie mi

Chciałbym móc już nie starać się

Mieć wszystko i być tam, gdzie Ty

A chcesz, cofnę w czasie nas

Chcesz przypomnę lato, most..

..Ty, ja, sam na sam

Dokładnie było tak !.

Witam w maje styczności ten 2024 rok. Rok, który mam nadzieję, przyniesie dużo zmian, codziennie coś się u nas zmienia, trzeba mieć dużo siły i odwagi, by zmian dokonać. Zmieniać łatwo, ale za to mądrze wybrać i umieć odróżnić jedno od drugiego !. To je to.

Święta za nami, czy inne czy nie, każde są inne - każda chwila jest inna. Więc choinki świeciły, uszka pchały się do barszczu <3 Uśmiechy na twarzach pokazywały radość i szczęście, że można ten czas razem sb spędzić, przy bliskich, których mamy przy sb. Bliskich, którzy widzą nas, a nie nasz obraz, który malujemy i pokazujemy światu. Nas pięknych i brzydkich, szczerych i prawdziwych.

Tępo które na co dzień narzuca nam świat, nie pozwala skupić się na tych drobnych chwilach, by nacieszyć się bliskimi, którzy są w naszych sercach ciągle. No bo praca, często druga praca czy inne zajęcia, co by zarobić, do tego studia w weekend i przygotowania na zajęcia. I tej wolnej chwili dla samego siebie nie ma. A ważne jest, by robić coś dla siebie, uszczęśliwić się, oczyścić. To jest ważne, bo wtedy tacy możemy skupiać się dopiero na innych, a nie od razu, gdy tego chcą, jak mamy głowę zawaloną swoimi zmartwieniami. Chcemy dać z sb najwięcej dla naszych bliskich, ale z pełną głową się po prostu nie da. Więc najpierw JA potem inni. Wtedy Ci "inni" będą bardziej zadowoleni z tego jacy dla nich jesteśmy, bo poświęcimy Im całą uwagę, która wypływa z serca prosto <3

Sejmflix na dobranoc, albo Niech żyje Król Julian, mój Julian - Koteł już śpiocha na kocyczku obok Mruuu.

Chcę zobaczyć Wiślany brzeg