Nie.

Nie wiem czy ktokolwiek przeczyta. To może być ostatni wpis jaki na tym koncie zostanie napisany. Nie mam pojęcia.

Znowu czuję się jakbym nigdy nie był zauważony i zapamiętany. raczej czuję się niezauważony przez nikogo i nigdy. Dzisiaj zauważyłem tylko tyle, że zawsze walczyłem o to co nie było możliwe. Czuję się jakbym już nie miał nikogo komu mógłbym się wyżalić i powiedzieć o wszystkim. Nikt mi nie ufa, dobrze, ale wtedy czy wszyscy oczekuj zaufania w zamian ? Powinienem być osobą tą która jest na zdjęciu z kilkoma zmianami. Powinienem leżeć, mieć zamknięte oczy i być osobą nieruchomą. Tylko dlatego, że nie mam nikogo. Jestem osobą która potrzebuje bliskich, bardzo bliskich osób. Nie fizycznie. Nigdy mi tylko o to nie chodziło. Nie zależy mi na tym. Ja chcę kochać, być kochanym i mieć tą osobę. Czemu nie mogę jej odzyskać ? Nie mogę jej odzyskać takiej jaka była? Gdy ja na każdym punkcie ignorowałem każdy detal, każdą rzecz żeby tylko przy niej być. 

Zależy mi i zależało od zawsze dlatego walczyłem i robiłem wszystko nie wpływając na niczyją prywatność. Przede wszystkim ufałem co mi dało największą siłę przetrwać ten czas, w którym nie miałem nic, tylko telefon przy uchu. Gdyby ktoś sobie przypomniał jaki byłem pełen rok temu. Nikt o mnie nie walczył, nikt nigdy nie był mnie bardzo blisko, nikomu na mnie nie zależało. jedyne odczucie jakie miałem, to to że muszę walczyć o swoje. Musiałem walczyć, jak miałem cel, brnąłem w dobrą stronę. Mam to do teraz i robię to cały czas. Nikt mi nie daje szansy.

Moje myśli... nie pozwolą mi przeżyć kilku następnych dni jeżeli będzie tak dalej. jeżeli nic... jeżeli nikt... mam jeden cel mojego życia, planuję go od ponad roku z pewną osobą. Ale ... co z tego skoro tak naprawdę jedyna najbliższa mi osoba w każdej chwili potrafiłaby odejść bez słowa, bez mrugnięcia i odczucia? gdy ja... jedyne co mogę w tej chwili zrobić to... nie ma znaczenia, nie mam komu tego nawet napisać.

Nie chcę już tego nigdy w życiu czuć.

Są dwa sposoby, nie do mnie nalezy wybór, ja tylko reaguje.

Jestem zalezny od drugiej osoby, dlatego muszę ją mieć.