Zapatrzony w ulubioną zabawkę.
Oj, nie wiem, kiedy ten czas mija. Mały ma już ponad 3 miesiące. Coraz więcej czasu potrafi zająć się sam sobą, pobawić zabawkami, pośmiać. Mogę śmiało powiedzieć, że teraz to już facet coraz bardziej kumaty jest. Najfajniejsze dla mnie jest to, kiedy zaglądam do jego łóżeczka i na mój widok tak słodko się śmieje. Rozpoznaje mój głos i chyba już dobrze się dogadujemy we wszystkich kwestiach.
Przygotowania do świąt w toku. W tym roku praktycznie całe Boże Narodzenie spędzamy poza domem, ale posprzątać troszkę trzeba.