Coraz bardziej przeraża mnie myśl o spędzeniu wakacji w UK.
To pierwsze wakacje ktore naprawde będą do dupy, bo nawet dupy nie opale.
Dni spędzać będę między kołdrą a poduszką, wtulona w powietrze z myślami w chmurach które przez całe lato wisieć będą nad miastem. Z niewyraźną miną będę wychodzić z łóżka na śmierdzącego papierosa i przesłodzoną herbate, a przechodząc pewnego dnia koło lustra przystane na chwile, spojrzę głęboko w swoje oczy i ujrzę w nich pustke.