Hejoo. Jestem na maxa wkurwiona .
Zaczęło się od począrku dnia :
-rano
*zaspałam ,
*nie mogłam znaleź szczotki ,
*zgubiłam książki do angielskiego .
- w szkole
*nie miałam stroju na wf = 1.
*baba na angielskim mnie przesadziła ,
*robiłam dekoracje (byłam zmuszona:/ )
- po południu
* kłótnia z mamą ,
*burdel w pokoju :(
i to chyba tyle.
Jestem zmęczona calym dniem .
Jutro na 8.00
na zdj. sauna na Mazurach
zaraz idę sie myć i do łóżeczka nareszcie