Macie mnie w mojej białej (moze teraz nie do konca bialej ) albie podczas drogi krzyozwej niosacy brzoze xD. Wypzid byl na maxa ale byla taka brechta ze hoho. W polowie jakis mily zul zaczal isc na poczatku procesji. I gdy zapadla cisza wrzasnal AMEN! myslalem ze padne ze smiechu. Musze przyznac ze mialem na tej drodze obstawe co widac wokol mnie zgraja moherow z pochodniami ;D.
PzdR 4
-LSO
-Moniki
-Agaty,ANi
-2 b
-i reszty ;P
P.S Niep rzejmujcie sie napisem w lewym gornym rogu moze nie beda mnie scigac ze wzialem to zdjecie z czyjejs strony ;P