shouldn't have met you

wróciłam.

trochę starsza. trochę bardziej samodzielna, doświadczona, ustatkowana; wydawałoby się szczęśliwsza i bardziej spełniona.

mam wszystko. wykształcenie, pracę, dach nad głową, idealnego faceta.

pasję.

marzenia. 

a jednak wróciłam. 

FUCK LOGIC.

im jestem starsza, tym bardziej dochodzę do wniosku, że uczucia są posraną sprawą, totalnie pozbawioną logiki. miałeś  rację.

wydaje Ci się, że wiesz czego chcesz, masz pewność, że nic już nie może się zmienić, zepsuć. jesteś pewien drugiej strony tak samo jak siebie. do czasu.

pojawia się.

ktoś.

wydawałoby się - zwyczajny.

coś.

kompletnie niezrozumiałego. 

coś bardzo dziwnego.

nie umiesz tego nazwać.

nie potrafisz tego zrozumieć.

ale czujesz, że jest. coraz mocniejsze. 

nie chcesz z tego zrezygnować.

pojawia się uczucie, które pozbawia Cię umiejętności racjonalnego myślenia. nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji tego, o czym ciągle myślisz. w co brniesz. chcesz zjeść ciastko i mieć ciastko. wydaje Ci się, że jest to możliwe. 

niestety.

nie cofnełabym czasu ale

miałeś rację.

shouldn't have met you. 

nie w tym momencie.