Pozwoliłem sobie w tytule zacytowac pewien wiersz, chociaż w tej notce nie będzie bezpośrdnio o nim, lecz chciałbym poruszyć bardzo ważny temat - końca.
Kończę gimnazjum...
Juhu. hurraa... Nie nazwał bym tak tego, czasami człowiek po prostu musi iść dalej, nie cofać się. Aż smutno się robi, nie widząc tych samych twarzy :-(