Bisz (B.O.K.) czyli Jarek Jaruszewski
Rocznik '84. Za chuja bym nie powiedział, że już ma 29 lat (skończył niecały tydzień temu). Zaczynał dosyć dawno, bo 14 lat temu, w 1999 roku. Mnóstwo nielegali wydanych czy to solo, czy z "Piątą Siłą". Mnóstwo numerów, które warto sprawdzić, mnóstwo hasztagów, metafor. I gdyby nie "W strone zmiany" z B.O.K. i album, który zrobił rozpierdol na rynku PL w 2012 roku - "Wilk Chodnikowy" (15k + sprzedanych egzemplarzy, 4. na OLiSie - nie mam pytań), to sądzę, że o Jarku jako tako słyszałoby parę osób. A jest bardzo warty sprawdzenia, przelatując internet i całą historię PL rapu.
Urzeka mnie w nim lajtowe podejście do tematu, w chuj mocne metafory i bezbłędne, wręcz wpierdalające mnie w fotel hashtagi. Przykład? "Przepraszam, znam tylko jeden cios, #fatality." No nie mam pytań.
Nie wiem co mogę powiedzieć więcej oprócz tego, że polecam Bisza w 100%. Przechuj kozak :)
Mimo, że to z "Młodych Wilków 2011" to mój faworyt:
kto następny do dodania? jakieś propozycje?