Pamiętam każdy cień na twojej skroni i pulsujące ręce najbardziej przeraża szczęście każda sekunda twojego życia jest cenna mój brudnopis kalkulacje strat i mijających dni nie zawsze będzie ekologicznie chciałbym wątpić w śmierć nie pamiętam byś cokolwiek wspominał o dumie pamiętam każdy uśmiech który zgoniłem z twojej twarzy datę i godzinę zniesmaczenie zawsze kiedy cię nie ma dźwięk telefonu przyprawia o zawał serca jestem obsesją własnego szaleństwa uderzeniem serca które wybucha z impetem walących się miast :*