Westchnienie bierze nas wszystkich na przejażdżke,
mimowie owładnięci przez znaki kierujące w prawo,
niewidoczne bomby spadają nad głowami,
gdy Ty mówisz wszystko rozbijając na kawałki,
więc powiedz nam
Czy zmierzałeś na dno,
Czy słyszysz nas gnijących,
spadamy w dół lecąc po spirali,
nikt, nikt nas nie ocali !
Ceremonie zabiły religie, ktore miały ulepszyć,
ukryte zadowolenie do omamów
Oni wszyscy są przerażeni,
Głowy prawdziwych wyznawców
zostały obmyte w słonecznym świetle,
Gdy Ty przyszedłes wszystko się roztrzaskało na kawałki
więc powiec nam
Czy zmierzałeś na dno,
Czy słyszysz nas gnijących,
spadamy w dół lecąc po spirali,
nikt, nikt nas nie ocali !
Nawet Bóg
nikt nas nie ocali !
Nikt nie zamierza nas ocalić.
//Gitary do oporu !!