I gdy wydaje nam się, że już wszelkie lęki zostały pokonane i życie nabiera barw - to w jednej chwili gaśnie światło..
Zapada ciemność, której przecież tak cholernie się balśmy, której tak bardzo nie chcieliśmy...
To poprzez strach przed ciemnością, przed samotnością nie chcemy być sami..
Chcemy mieć kogoś bliskiego, kto nas będzie chronił, zaopiekuje się nami i zapewni spokój i miłość, której tak bardzo pragneliśmy, dla której jestesmy w stanie zrobić wszystko...
A jeśli okaże się, że osoba, która miała zapewnić nam szczęście doprowadza do ciemości...
Nie wiemy którą droą pójść, gdzie będzie najlepiej..
Odpowiedź jest bardzo prosta jednak chyba niewykonalna.. :(
https://www.youtube.com/watch?v=pX-yx78nkgQ
Zaczynamy rok szkolny pełen nowych wspomnień i wrazeń :)