photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 29 PAŹDZIERNIKA 2010 , exif
64
Dodano: 29 PAŹDZIERNIKA 2010

Dobry miałem napisac na nastepny dzien ale jakos nie bylo zbytnio czasu ;/


To zdiecie jest akurat z nad morza naszego , bylo to jakos w sierpniu. Fajno bylo ale neiche m isie rozpisywac bo nie ma po co bo nie bylo tam mojej ukochanej osoby ;(


No to moze zaczniemy od środy oczywiscie szkola 7.30 do 16 potem troche w domu siedzialem i poszedlem spac czwartek wygladal podobnie tylk oze bylem od 7.30 17 w szkole i tez troche pyrz kompie i spac. Tylko najdziwniejsze w tym wszystkim był fakt ze nie moglem przestac myslec o pewnej osobie [chodzi mi o Sandre], wszystkie mysli ktore mi do glowy przychodzily kazde slowo co wypowiedzialem nawiazywalo mi do niej poprostu byla we wszystkim co robilem mowilem czy myslalem. Oczywiscie tez nie powiem ze nie nie obylo sie bez lez, a podobno chlopaki nei placza w moim przypadku chyba jest inaczej moze jestem jakims wyjatkiem wyciagnietym od norym niewiem wiem ze jestem szczesliwy jak jestem z Sandra ;****


No i nareszcie przyszedl ten upragniony piatek [poniewieaz dzisiaj widzialem sie z Moim Skarbem. ale zaczniemy od poczatku moze :D to oczywiscie na 7.30 do szkoly bo jak by bylo inaczej ale w piatek naszczescie jestem tylko do 12.45 haha ;] Potem przyjechalem do domu i siedzaielm pyrz kompie niewiedzialem co mam robic i najczesciej to leciala muzyka i lecial pokaz slajdow z Moim Skarbem Kochanym. Tak przynajmniej moglem przystopować chcęć bycia przy niej. Wkoncu wybila upragniona godzina kiedy mielismy sie spotkac oczywiscie pojechalem pelen szczescia i wgl ze zobacze osobe ktora tak bardzo Kocham ;DD Nie powiem bylo bardzo milo i wgl nei obylo sie oczywscie bez calusow tulenia :D Jednak gdy sobie pojechalem to mialem wrazenie ze cos jest nie tak cos sie stalo odnosilem wrazenie ze nie jest dobrze. Gdy przyjechalem do domu pisze eska o co chodzi i dostaje odpowiedz o nic wszystko jest ok i wgl to kamien z serca normalnie neiwiem co bym zrobil jak by bylo cos nie halo miedzy nami ;/ Teraz siedze przy kompie i pisze swoja skromna wypowiedz :D jednak myslami caly czas jestem przy niej :*****


A jutro jest dzien imprezy mam nadzieje ze wysztko bedzie zajebiscie ze bede sie razem z Sandra dobrze bawil i ze nei bedzie zadnych sprzeczek pomiedzy nami bo tego bym nie chcial ;(******


To moze teraz jesszcze troszke mojej poezji o Moim Skarbie i spadam :D

No to wiec tak powiem Ona jest jak wiersz poemat ktory ciagle jest pisany przez Pisarza ktorym jestem ja  i nie moze sie tym wierszem nacieszyc poniewaz jest tak piekny ze nie potrawi dobrac slow aby opisac swoja radosc, szczescie milosc z tego powodu ;**** Ona dla mnei jest kims wyjatkowym kims powiedzial bym niezywklym poniewaz jest mi zle zle sie czyje to wystarczy ze jestem przy niej wszystko mija jak za pstryknieciem palca neiwiem dlaczego tak sie dzieje neiweim. Ale z dnia na dzien coraz bardziej sobie uswiadamiam ze Kocham ja coraz bardziej i ze ta Kobieta bedzie moim szczesciem do konca zycia i ze to zycie bedzie szczesliwe i pelne milosci ;****** Kiedy spojrze jej prosto w oczy widze ta milosc to szczscescie ktorym mnie darzy widze poprostu w nisz swoja przyszlosc na lepsze jutro i cale zycie ;****


Dorba koncze na dzisiaj ide spac ;****


KOCHAM CIĘ MALEŃKA ;******

NAZAWSZE RAZEM ;**********

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika mat3uszeq.