DEBATA
było super, poza tym, że troszkę się zestresowałam na początku i gadałam o moim planie bez ładu i składu..
ale to nic
mój kochany Sztab Wyborczy ratował mnie, gdy zapadała niezręczna cisza
pytania-całkowity, 100% sukces
kilka razy doprowadziłam całą salę do płaczu..ze śmiechu
dziękuję Ci Panie Boże, ze mam takie gadane
TO MÓJ ŻYWIOŁ
nawet jak nie wygram to będzie dobrze
ale..podświadomie liczę na wygraną
okaże się w czwartek
jutro: Lublin=> pokazy fizyczne, Plaza
środa: pierwsza lekcja niemieckiego...
TRZYMAJCIE SIĘ!!!
KOCHAM WAS MOJA KOCHANA KLASO