na zdjęciu z patrykiem, święto truskawki. / noooo, bezsenność męczyy. to chyba przez to pierdolone zdrowie,, nie wiedziałem, że jestem w stanie tak sobie przejebać... w sumie to wszystko jest ok. jest w moim życiu osoba która naprawdę umie mnie pocieszyć, zawsze wesprze, będzie prze mnie zawsze. daje mi tyle szczęścia ile bym tylko zapragnął a nawet jeszcze więcej. nei wiem nawet czym sobie na to załużyłem, że mam tak wspanialego i kochanego misiaa. mimo wszystko tez kocham, nie patrzę na zdanie innych, mogę obiecać, że będę już zawsze. wszystkie rozdziały z przeszłości pozamykałem już dawno, nie było sensu tego tak ciągnąć, teraz dopiero mogę z czystym sercem powiedzieć, że jestem naprawdę szczęśliwyy. nie mogę obiecać tego, że bedę idealny, ale mogę obiecać, że będę zawsze, mimo wszystko. nic mnie już kurwa nie powstrzyma od normalnego życia. ale patrząc z drugiej strony trzeba też zarwać z nałogami, wyniszczają aby człowieka. wierzę w to, że mi się uda. od dziś postanawiam się zmienić, tym bardziej, że mam dla kogo żyć.. a do Ciebie skarbie mam teraz ogromną chęć się przytulić i już tak zostać do końca nocy. jestes najważnieszą osobą w moim życiu, nic tego nie zmieni. razem na pewno damy sobie radę ze wszystkim, nawet z moją głupotą ;p taaka mała proośba. bądź zawsze, kochaj wiecznie.
teraz trochę o tym, co się dzieje ogólnie. dzień w dzień praktycznie ćwiczenia, składanie ssawnej co wieczór, nie jest źle ;p w następną niedziele zawody, damy radę ! trzebaa sie na jakiś wyjazd załapać, dawno nie czułem tej adrenaliny. ale jak narazie spokojnie. oby tak daalej w moim życiu się ukłdało.
KOCHAM CIĘ, MISIU! ;*