Strasznie dawno mnie nie było. Coś się zmieniło? Tak.
Zrozumiałam, że nie mogę być z nikim innym. Nikt nie będzie taki jak on, nikt się tak mną nie zajmie, nikt nie będzie tak pachniał, nikt nie będzie tak całował. I w dupie mam cały świat, bo nadal liczy się tylko on. On przez cały czas jest Moją Heroiną.
Nie ma dnia bym nie zastanawiała się co robi, jak wygląda, jak pachnie, jak się ubrał, jaki ma wyraz twarzy. Mój pierdolony ideał, który odszedł. Za 3 dni byłoby pół roku, za 3 dni byłby rok i 3 msc.
Kocham go.
I całym swoim sercem nadal będę wierna.