Patrzysz na mnie jak gdybyś był ślepcem, a ja osobą rysującą Ci obrazy. Mapy do mojego serca nakreślone namiętnością i żalem.
Bezsensowne wiersze, zalążki zdań i słów, nie wartych westchnień.
Myśli początki i upadki szkaradne, nieporadne pierwotnie i zapomniane
Skazane na śmierć... Słowa niewypowiedziane-źle odziane
Ale te Twe oczy...
Mówiły więcej niż głosy. Więcej pustki niosły
Życiowa omamica
Demencja-objawem złamanego serca