Czwartkowa noc ^^

Czwartkowa noc była jedną z lepszych jakie kiedykolwiek spędzałyśmy z Karoliną w Krakowie. Poznałyśmy ciekawych ludzi (z resztą jak zwykle), pośmiałyśmy się, podszkoliłyśmy się w angielskim :) Nie ma co, było świetnie. Na początku siedziałyśmy na bulwarach wiślanych (na zdj krajobraz, który niestety nie jest zbyt wyraźny) i miałyśmy pewną misję do spełnienia, a w sumie to dwie (haha 'zasadziłyśmy', czyli misja poszła zgodnie z planem), zaczepiłyśmy jakieś dwie dziewczyny, które chodzą do 13stki do szkoły (Magdę i Justynę) ;D i co się okazało znają Magdę K. i Evkę R. ;P Potem poszłyśmy z nimi na karaoke, ale musiały się szybko zmywać. Zaśpiewałyśmy (a raczej zawyłyśmy xD ) oczywiście 'Bajm - Nie ma wody na pustyni' i 'Maanam - Cykady na Cykladach'. Wyszło najgorzej z naszych wszystkich występów klubowych (hahahahaha)! xD Potem jakimś trafem spotkałyśmy Adriena, który pochodzi z Francji i tak samo jak my nie zna zbyt dobrze angielskiego. Mimo wszystko dogadaliśmy się i spędziliśmy miło kilka godzin próbując się porozumieć, tańcząc i pijąc sok pomarańczowy z małymi dodatkami trawy żubrowej ;D hahaha Jakimś cudem spotkałyśmy pod klubem 'Alcatraz' Michała W.-G. z naszej klasy! xD hehe była z kolegą Dominikiem i jakąś koleżanką, której imię wypadło mi z głowy. Spędziliśmy z nimi miło resztę czasu, a potem nad ranem jak zwykle spałyśmy w Mc :D Na rynku spotkałyśmy kolejnego Francuza, który miał dość nietypowy styl (hahahaha). Polazł za nami przez pół Floriańskiej. Jak już udało nam się dotrzeć na pętlę mojego MPK, stwierdziłyśmy, że pojedziemy do mnie, tam Karolina się przebierze, umyje ząbki (Cola hahaha, nie zapomnę tego do końca życia) i pojedzie do Krk czekając tam na siostrę. Plany jednak sie zmieniły i jak głupie wstawałyśmy co godzinę i wychodziłyśmy na przystanek, po czym wracałyśmy, bo plany jednak cały czas się zmieniały hahaha Zmęczyło mnie to bardziej, niż cały ten pobyt nocą w Krk. ;D Karolciu skopiuj sobie ten tekst i wklej na swojego Pbl, gdyż bardziej szczegółowego opisu naszej nocy chyba już nie da się napisać xD 

PS. Lola, conglatulation! <3