No to dzisiaj dzień minął bardzo powoli. Cały dzień się obijałam ;D no, ale czasem tak trzeba. Wiatr niby się uspokoił, ale nadal wieje i pewnie jutro nie będzie jazd, ale na konie jade i tak. Wezme na lonże Kube (kucyka) i Sare (konia). Może nie zamarzne. W poniedziałek w szkole będzie luźno, ale za to od wtorku zaczynają się testy próbne. Jutrzejszy dzień zapowiada się dobrze,ale zobaczymy czy wszystkie plany wypalą.
Zdjęcie na Baście z Bogumiłowa