Nigdy sie nie poddam ! 122,8kg
Dostalam sokowirowke od partnera na urodziny. Bardzo przydatna, ale duzo do zmywania ;p
26 lat a mnie nachodzi myslenie jak duzo sie zmienilo od czasu kiedy zalozylam tego photobloga pierwszy raz.
Wydaje mi sie , ze idzie mi calkiem niezle . Dzieciatko nr 2 w drodze tym razem chlopiec. Przeprowadzka do 3 pokojowego domu z ogrodem. Wlasny samochod pierwszy raz w zyciu. Czuje sie spelniona, ale jak zawsze ciagna sie za mna zmartwienia itp.
Kolejnym krokiem beda wakacje gdzies w cieplych krajach. Nigdy nigdzie nie bylam i trzeba to zmienic. I oczywiscie najwzniejsze zgubic kilkanascie kilogramow. Nie wiem jak to wszystko polacze z 2 dzieci :)
26 lat a mnie nachodzi myslenie jak duzo sie zmienilo od czasu kiedy zalozylam tego photobloga pierwszy raz.
Wydaje mi sie , ze idzie mi calkiem niezle . Dzieciatko nr 2 w drodze tym razem chlopiec. Przeprowadzka do 3 pokojowego domu z ogrodem. Wlasny samochod pierwszy raz w zyciu. Czuje sie spelniona, ale jak zawsze ciagna sie za mna zmartwienia itp.
Kolejnym krokiem beda wakacje gdzies w cieplych krajach. Nigdy nigdzie nie bylam i trzeba to zmienic. I oczywiscie najwzniejsze zgubic kilkanascie kilogramow. Nie wiem jak to wszystko polacze z 2 dzieci :)
odcienfioletu
też mam sokowirówkę i faktycznie więcej mycia niż picia :P ale i tak lubię marchewkę albo jabłuszko wypić sobie, takie swojskie soki najlepsze, jeszcze lepiej jak warzywka i owoce swoje albo z dobrych zrodel :))
01/05/2018 21:25:08
marzenie60kilo
Dokladnie :) najwiecej chce mi sie robic jak jest ladna pogoda :p
11/05/2018 12:23:57
odcienfioletu
no to u mnie jest tak samo :P
12/05/2018 14:15:43
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis
użytkownika marzenie60kilo.
Zarejestruj się
Masz konto? Zaloguj się.
