jakis czas temu ponad rok
przyszedł moment kryzysu
bylam tu dlugo bardzo
osiąglam co chciałam
bylo mi malo wieczny niedosyt
ale udalo sie zaczelam zyc
lecz depresja i cała reszta kopała strasznie
chęć samobojstwa .. szpital..psychiatryk .. tona leków.. lekarze
wszystko sie wydało..
nagle kazdy chcial pomoc
ledwo skonczylam szkołe
funkcjonuje
staram sie
ale trace grunt pod stopami
jest ciężko ..